- legendy Łódzkie http://www.legendsoflodz.pun.pl/index.php - Piekielne maszyny, czyli jak u Scheiblera bies parą dmuchał http://www.legendsoflodz.pun.pl/viewforum.php?id=6 - Piekielne maszyny, czyli jak u Scheiblera bies parą dmuchał http://www.legendsoflodz.pun.pl/viewtopic.php?id=5 |
DaRkSeXaPiL - 2012-03-27 16:32:23 |
Kuzyn diabła Boruty, zły i przecherny Węsad chciał spróbować pracy u łódzkich fabrykantów. Przybywszy do Łodzi pomyślał, że trafił do jeszcze gorszego piekła niż jego własne. Biedne domostwa, zaśmiecone uliczki, czarne dymy unoszące się nad miastem... Diabeł postanowił, że nie da się zapędzić do żadnej uczciwej pracy - nie chciał być kuchcikiem, ani furmanem, guwernerem ani urzędnikiem magistrackim. Uparł się, by pracować u łódzkiego Scheiblera - króla bawełny na Księżym Młynie. Spodobało mu się bardzo w fabryce na Wodnym Rynku. Czuł się tak, jak u siebie. |